W niedzielny poranek na drodze krajowej nr 10 w Emilianowie miała miejsce niebezpieczna sytuacja związana z nietrzeźwym kierowcą. Mężczyzna, mający dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, postanowił uciekać przed policją, co przerodziło się w pościg. Po drodze zjechał z jezdni i uderzył w drzewo, jednak nie zatrzymał się i próbował skryć w pobliskim lesie. Ostatecznie został namierzony przez funkcjonariuszy, a jego zachowanie wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Incydent rozpoczął się około godziny 10:30, gdy policjanci z bydgoskiej komendy prowadzili kontrole trzeźwości na drodze. Kierowca audi a6, z pozytywnym wynikiem alkomatu, nie zareagował na polecenia do zatrzymania się i rozpoczął ucieczkę w kierunku Solca Kujawskiego. Policjanci, mimo straty ściganego z pola widzenia, kontynuowali pościg i szybko odnaleźli auto, które zjechało z drogi.
W momencie dotarcia do pojazdu, kierowca zniknął i według świadków udał się do lasu. Poszukiwania, w które zaangażowane były dodatkowe patrole, zakończyły się sukcesem, gdyż kryminalni z Wyżyn odnaleźli uciekiniera w głębi lasu. Po ponownym badaniu alkomatem okazało się, że 36-latek miał 1,2 promila alkoholu w organizmie, co jeszcze bardziej komplikuje jego sytuację prawną. Dodatkowo, w trakcie sprawdzania jego danych, ujawniono dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, obowiązujące do 2027 roku, co zwiastuje kolejne poważne konsekwencje dla tego mężczyzny.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Pościg za pijanym kierowcą na drodze krajowej nr 10
Zobacz Także